Zamiast robić prezentację na jutro, smucę się chłodem za oknem. Pąjaki wkraczają do domu, mając nadzieję, że nie zostaną spłaszczone katalogiem argosa. Zjadłam bułkę z kozim serem i pomidorem, włożyłam na głowę berberyjski kapelusz, przykryłam się śpiworem, przytuliłam do globusa i oglądałam zdjęcia z wakacji.
Założyłyśmy z Martami faszynbloga i nie moge sie doczekać milionów, które zarobimy.
marta mmm
jak chcecie zarabiać miliony to załóżcie tego bloga na tumblr.com :)))
ReplyDelete